wtorek, 27 maja 2014

SPN - Lakiery Hybrydowe

Moja przygoda z lakierami hybrydowymi rozpoczęła się ponad półtora roku temu. Na moich paznokciach testowałam u różnych osób, różne marki min.: CND Schellac, Indygo,  Artistic Gel Polish. Niestety żadna z wymienionych firm nie przetrwała na moich paznokciach dłużnej niż 2 tyg a niektóre 1 tydzień :( Część osób twierdziła, że to wina płytki, inne zaś, iż wina leży po stronie osoby wykonującej. Jednak nie poddałam się, szukałam dalej. Bardzo chciałam aby mój manicure wytrzymał dłużnej niż 2 dni, zazwyczaj po 2 dniach zwykły lakier odpryskiwał, wyglądało to nieestetycznie. Któregoś pięknego dnia :) u Asi u której wykonuje manicure klasyczny od paru lat, natknęłam się na lakiery hybrydowe SPN. Od razu chciałam je przetestować.




Producent zapewnia trwałość do 6 tygodni - bez zapowietrzenia, bez odchodzenia od wolnego brzegu, bez pękania.

SPN to był strzał w dziesiątkę - pierwsza ich hybryda przetrwała mi ponad 3 tyg! Na moich paznokciach to cud :) Może i trwałość byłaby dłuższa, jednak po tym czasie miałam już dość spory odrost. Faktycznie nigdzie nie podchodziło powietrze, jednak już po 2,5 tygodniach zauważyłam lekkie pękanie przy końcówkach. Ale taki minus dla mnie w ogóle jest niezauważalny. 

Hybrydy te tak mi się spodobały, że postanowiłam wykonywać je sama w domu:) Wiadomo, nie będzie tak idealnie jak w salonie, ale mino wszystko postanowiłam spróbować. 

Zestaw startowy zakupiłam na stronie www.spn.pl. Szybka przesyłka, towar dobrze zabezpieczony, dodatkowo otrzymałam próbki w saszetkach z perfumowanych balsamów do ciała. Również miły kontakt mailowy i telefoniczny, można także liczyć na doradzenie w produktach. Ceny poszczególnych produktów widoczne są dopiero po zalogowaniu. Osoby prywatne również mogą się zarejestrować i kupować produkty na własne potrzeby.

Na początek zakupiłam:
- UV LaQ Base 500 wersja Baby 4ml
- UV LaQ Top Gel 501 4ml
- UV LaQ kolory: 515(klasyczna czerwień), 530(neonowy pomarańcz), 546(róż), 558(malinowo-czerwony), 559(malinowy róz), 580(cielisty) po 4ml
- SPN No Acid Primer 18ml - działa jak taśma, przykleja hybrydę do paznokcia

Niestety, kolory troszkę odbiegają od rzeczywistych odcieni


W Neo Nail w jednym z centrów handlowych zaopatrzyłam się w:
- Waciki bezpyłowe
- Cleaner
- Cyrkonie opalizujące

Pilniczki, bloki polerskie, aceton z lanoliną (aby nie wysuszać) itp, takie akcesoria posiadałam w domu. 

Jedynie czego mi brakowało, to oczywiście lampa - nie miałam zielonego pojęcia jaką wybrać. Póki co skorzystam z uprzejmości koleżanki, która pożyczyła mi klasyczną lampę UV (36 watt). I tak oto przystąpiłam do zabawy z hybrydami :)

Dziś już na pazurkach mam 3 hybrydę. Do perfekcji mi jeszcze wiele brakuje, wiadomo praktyka czyni mistrza, ale ogólnie jestem zadowolona jak mi to wychodzi i już planuję zakupić kolejne kolorki.

Ogólne wrażenia:
Hybrydy w moim wykonaniu utrzymują około 2 tygodnie, dłużej i tak bym ich nie trzymała ze względu na nieestetyczny odrost oraz nieładne skórki, które już zdążą odrosnąć w tym czasie. Wykonuję według instrukcji na zamieszczonej na stronie klik. Kolor lśni przez cały czas. Intensywność koloru jest taka sama, chociaż pamiętam jak jeszcze robiłam tą hybrydę w salonie, to po 3 tyg kolor trochę ciemniał. Nie wiem od czego to zależy, teraz tego zjawiska nie zaobserwowałam. Po 2 tygodniach, jak poprzednio, zauważyłam lekkie pęknięcia przy końcówkach (jakby mini pajęczynka), nie jest to zbyt widoczne, trzeba się dokładnie przyjrzeć. Pewne jest to, że mój brak wprawy w prawidłowym wykonywaniu hybrydy i zbyt małe doświadczenie na pewno wpływa na jej trwałość, ale mino wszystko jestem zadowolona i chętnie będę uczyć się dalej.  Jedynie kolory przedstawione na stornie, nie do końca odzwierciedlają ich rzeczywiste odcienie. Przeglądałam także zdjęcia na oficjalnej stronie na FB. Mają cienki pędzelek, bardzo dobrze się nim nakłada - tak jak przy tradycyjnym malowaniu pazurków lakierem. Ze zdejmowaniem również nie mam problemu, namaczam płatki kosmetyczne\ watę acetonem (koniecznie z dodatkiem lanoliny), owijam srebrną folią i tak siedzę z około 10-15min. Po czym resztę usuwam patyczkiem drewnianym oraz kostką polerską. Podsumowując, jestem jak najbardziej na tak dla tych hybryd, szczerze polecam każdemu wypróbowania.

Fedora 580 + cyrkonie opalizujące małe i duże :)

Przy następnych zakupach w SPN Nails na pewno zakupie ich odtłuszczacz SPN Clean & Prep klik. Tak zostało mi polecone w zaprzyjaźnionym salonie kosmetycznym:) Czeka mnie jeszcze zakup lampy, po przeanalizowaniu dostępnych rodzai oraz po poradach, zdecyduję się na zakup lampy LED (szybszy czas utwardzania, czas pracy np. około 30tys godzin - w zależności od modelu). 

Pozdrawiam
Dermobzik :)




4 komentarze:

  1. Efekt końcowy powala na kolana! Kokardki wyszły cudnie<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Hey, śliczne wyszły te paznokcie! :D mam pytanko, czy próbowałaś może mieszać przy robieniu paznokci base i top coat z CND z jakimś kolorkiem z SPN? Zakupiłam ostatnio kolorki z SPN i w tym połączeniu z CND jestem bardzo niezadowolona. Paznokcie wyglądają jakby ten kolor się "zważył". Nie wiem czy to wina tego, że te firmy się "nie lubią" i nie można ich razem używać, czy po prostu dostałam jakieś wadliwe te lakiery. Jak znajdziesz czas, to proszę o odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję:) Przepraszam, że dopiero teraz odpisuje, jednak w ostatnim roku bardzooo zaniedbałam mojego bloga i dość rzadko tu zaglądam. Już odpisuje na pytanie: ja miałam cały zestaw z SPN, nie mieszałam firm, także ciężko mi stwierdzić co jest przyczyną ,,ważenie się", całkiem prawdopodobne, że firmy moga się nie lubieć ;). Mi natomiast czasem przy SPN kolor potrafił mi się zrolować i trzeba było wszystko jeszcze raz nakładać, a rolował się jak była zbyt gruba warstwa lakieru.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze :) Mam nadzieję, że długo zagościsz na moim blogu :)