wtorek, 8 lipca 2014

Cellulit? Nie, dziękuję!

Wakacje coraz bliżej, strój kąpielowy leży i czeka na wyjście na plażę :) Aby wszystko było idealne, brakuje mi jeszcze super gładkiej skóry bez cellulitu. Właśnie parę dni temu skończyłam Cellu Slim Noc z Elancyla KLIK. Produkt ten ładnie odżywił i nawilżył skórę. Również efekt ujędrnienia jest widoczny. Ogólnie produkt bardzo fajny, duży plus za formułę, którą wystarczy stosować tylko raz dziennie. Na pewno kiedyś do niego wrócę. Niestety, stosowałam go bardzo niesystematycznie :( Skóra jeszcze nie jest idealnie gładka. Wiem, wiem... sam krem cudów nie zdziała ( a szkoda :) ) Dodatkowo staram się ćwiczyć regularnie, ale kosmetyk ANTY-CELLU musi być :) 

Kolejny wybór padł na Lierac Ultra Body Lift 10 :)


CENA: 52zł

POJEMNOŚĆ/OPAKOWANIE: 200ml (opakowanie odkręcane), w tym roku pojawiła się również pojemność 400ml z pompką

KONSYSTENCJA: lekki różowy krem-żel

SKŁAD:
AKTYWNA KOFEINA 10% - rozbija komórki tłuszczowe - redukcja cellulitu
LUKRECJA, ASPARTAM - zapobiega gromadzeniu się wody i tłuszczów
PROTEINY PSZENICY - efekt wygładzający


OPIS PRODUCENTA: Wyszczuplająco-drenujące serum antycellulitowe. Redukcja objawów cellulitu. Drenaż i działanie detoksykujące. Widoczne efekty już po 14 dniach:
- Redukcja nierówności skóry u 79% ochotników
- Redukcja objawów cellulitu 60%
- Efekt drenażu 60%

MOJA OPINIA:
Produkt stosowałam z 2 lata temu i z tego co pamiętam spisywał się bardzo dobrze. W bardzo szybkim czasie potrafił niesamowicie napiąć skórę, jednocześnie zapewniał super wygładzenie. Produkt wspominam bardzo miło, dlatego postanowiłam zastosować go raz jeszcze. Duży plus za działanie drenujące. Jestem już po paru użyciach i dalej podtrzymuje pozytywne zdanie na jego temat. Błyskawicznie się wchłania, ma delikatny zapach:)
Jedyny minus jaki pamiętam, to fakt, że produkt trochę wysuszał naskórek, więc najlepiej go połączyć z czymś nawilżającym i tak właśnie teraz stosuję:) Jestem pewna, że efekty będą szybko widoczne :)


Znacie produkt? Stosujecie takie produkty? Jaki jest Wasz ulubiony kosmetyk na cellulit?

Zapraszam na FB KLIK

Pozdrawiam
Dermobzik :)

20 komentarzy:

  1. fajny produkt choć trzeba przyznać, że cena nie należy do najniższych, ale jak działa to warto wydać te pieniądze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kusisz:) Przydałby mi się tego typu preparat, a ten ma widzę kofeinę zaraz na drugim miejscu w składzie! Jak znajdę go gdzieś w przyzwoitej cenie, na pewno się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwszy raz go widzę - ciekawy :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam tego kosmetyku. A cellulit to niestety moja zmora :(.
    Cena niska nie jest, ale w końcu chodzi o działanie :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Produkt bez wapienia działa!!! warty każdej ceny jeśli liczymy na szybkie efekty:) widzę, że w świetnej cenie dokonałaś zakupu:) zwykle kosztuje więcej, ale warto!!!:)
    M:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach cellulit to moja największa zmora :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze się niedorobiłam celluitu:) mam nadzieję, że tak zostanie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ma fajny kolor :D jeżeli chodzi o kosmetyki antycellulitowe, to ja stawiam na drogeryjne marki. Eveline i Nivea, cudów nie robią ale coś tam działają :) na szczęście nie mam dużego problemu z cellulitem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na szczęście nie mam problemu z cellulitem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ma swietny kolor :D
    Ja jestem niedowiarkiem jeśli chodzi o działanie tego typu kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy produkt. Ma fajny kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja na szczęście póki co nie mam problemów z cellulitem, ale w sumie kosmetyków antycellulitowych czasem używam, tak zapobiegawczo :D Aktualnie mam całkiem fajny żel aloesowy z Equilibry ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. skoro działa to z pewnością jest wart swojej ceny! ciekawy produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mam zbytnich problemów z cellulitem, albo go nie widzę :P Może to i lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę się w niego zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie znam tego produktu jednak słyszałam, że kremy są dość dobre z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze :) Mam nadzieję, że długo zagościsz na moim blogu :)