Zakupowe szaleństwo ;)

Hej :)

Dziś będzie krótko, a mowa będzie o moim zakupoholizmie :) Ostatnio wszędzie dookoła wiele promocji albo jakieś nowości w super cenie. Na ich widok "ten błysk w oku":) Stwierdziłam, że się przyda, takich rzeczy nigdy nie za dużo i w taki oto sposób stałam się posiadaczką tych oto cudeniek ;)

 Przyjrzyjmy się bliżej :)

O firmie BingoSpa dowiedziałam się na jednym z blogów, z ciekawości weszłam na ich stronę i od razu w oko wpadły mi żele myjące. Namówiłam koleżanki na wspólne zakupy, aby ominąć koszt przesyłki. Zakupiłam (od lewej):

- Chłodzący kolagen pod prysznic 500ml 13,50zł

- Krem pod prysznic japońska wiśnia z czekoladą 500ml 7,90zł

- Energetyzujące algi pod prysznic z zieloną herbatą 300ml 3,90zł

- Żel pod prysznic słodkie migdały i biała glinka 300ml 3,90zł

Koło żeli z Nuxe również nie mogłabym przejść obojętnie.

W jednej z wrocławskich aptek znalazłam je w cenie 12,99zł za 200ml!!! Od razu zakupiłam 2. Bardzo je lubię, są super gęste i pięknie pachną.

W innej aptece oczy zaświeciły mi się na kostkę peelingującą z Lieraca z serii Prescription. Słyszałam o niej wiele dobrego, a cena 16,90 przekonała mnie od razu :)

I na koniec zakupy w Super-Pharm na promocji -40% na balsamy do ciała. Składnikowo bez szaleństw, ale lubię takie zapachy i miałam już dawno ochotę na coś drogeryjnego i słodko pachnącego.

O lewej:

- Ziaja przyspieszacz opalania 100ml ok.5zł

- AA Ciało Wrażliwe - Kakaowa Symfonia 250ml ok.7zł

- AA Ciało Wrażliwe - Zmysłowa Malina 250ml ok.7zł

Część rzeczy już testuję, cześć znam i musiałam zakupić no bo przecież taka oferta się szybko nie powtórzy :), a inne zaś czekają w kolejce na swoją kolej. Żeli pod prysznic mam chyba w zapasie na pół roku :)

A jak tak u Was, zakupoholizm też się uaktywnia? 

Pozdrawiam

Dermobzik ;)